wtorek, 5 stycznia 2016

Nastał Nowy Rok!


A poniżej pojawi się lista postanowień noworocznych (tych niezrealizowanych i tych na ten rok).

A tak naprawdę to żartowałam. W tym roku też nie będzie żadnego obiecywania co to ja nie zrobię w 2016. Sami dobrze wiecie (przynajmniej ci najcierpliwsi:), że do najsystematyczniejszych nie należę (nad czym bardzo ubolewam). Jakieś podsumowanie ubiegłego roku jednak musi się znaleźć, choćby w kwestii Wyzwania Książkowego 2015.

Jak widać wyzwanie książkowe poszło nieźle. Zrealizowałam prawie cały plan. To "prawie" to Historia Stanów Zjednoczonych Ameryki. Po mimo, że to bardzo ciekawa lektura to jednak trochę przydługa i bardzo intensywna - dużo faktów, dużo wątków. Reszta jakoś poszła, czasem z poślizgiem, czasem z wyprzedzeniem.

Przeczytałam kilka rzeczy, których gdyby nie wyzwanie raczej by na mojej półce nie było. Chwale sobie takie wyjście trochę poza własny schemat. Jest jednak i wada takiego podejścia do tematu. W trakcie trwania wyzwania natrafiałam często na książki, które z jakiegoś powodu mnie zainteresowały, ale nie pasowały do żadnego z punktów na liście. Wiele książek przeszło mi koło nosa... i trafiło na listę do przeczytania kiedyś. I w konsekwencji kilka pozycji z zaległości zaliczyłam, ale za to lista do "przeczytania kiedyś" się wydłużyła.

Ogólnie uważam pomysł z wyzwaniem za udany. I oczywiście w tym roku również przymierzam się do wyzwania książkowego i... filmowego. Takie też można znaleźć na blogach i Fb. Co do wyzwania książkowego to skłaniałam się do wyzwania, które ma na celu wyczyszczenia półek z nówek*. Duża część tych moich nówek już wcale taka nowa nie jest, więc chyba pora coś z tym zrobić. Ale żeby wyjść jednak znowu poza schemat (w moim przypadku fantasy i II WŚ) postanowiłam zmierzyć się z Sienkiewiczem**. A ponieważ rok 2016 został ogłoszony Rokiem Henryka Sienkiewicza to ładnie się to wpisuje w całość.

Podsumowując na listę 52 przeczytanych w 2016 r książek trafi to co znajdę na własnych półkach (Sienkiewicz też tam jest:).

pozdrawiam
NKN

PS. Z okazji tego, że ten Nowy Rok nastał życzę Wam tylko dobrych książek i dużo zdrowia, żebyście mieli siłę je wszystkie przeczytać!

*nówka -nowo kupiona i odłożona na półkę książka.
**W szkole przebrnęłam tylko przez Krzyżaków. Ale w Wyzwaniu 2015 łyknęłam bez bólu Rodzinę Połanieckich, więc Trylogii też dam radę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz