Wiecie już, że NKN jest zwolennikiem człowiekowości* i pracy u podstaw. Cenię sobie bardzo to, że pracuję w Wielkiej B i rozpowiadam wszystkim na około, że ja tu wcale nie ma czasu aby czytać książki.
czwartek, 12 grudnia 2013
Chłyt marketingowy
poniedziałek, 18 listopada 2013
Jesteś tylko bibliotekarzem...
Nie ważne czy masz trzy fakultety, czy tylko zawodówkę, czy masz 30 lat w zawodzie czy dopiero zaczynasz. Jesteś tylko bibliotekarzem....
wtorek, 5 listopada 2013
Biblioteka Innowacyjna
W mojej Wielkiej B regularnie odbywają się narady Kadry Kierowniczej. A właściwie Narady, ponieważ jest to traktowane bardzo poważnie, chociaż nie przynosi żądanych wymiernych efektów. W ostatnim czasie po takiej Naradzie Kierownictwo zwróciło się do pracowników tymi o to słowy: Piszemy plany na przyszły rok. Może podrzucicie jakieś innowacyjne pomysły? I w słowie INNOWACYJNE leży pies pogrzebany...
środa, 18 września 2013
8FMB
I od czego by tu zacząć.... Może od tego, że na Forum byłam pierwszy raz. Jedyna rzecz jaka mnie rozczarowała to pogoda i... i właściwie to tylko pogoda. Olsztyn - piękny, chociaż mokry, Forum - rewelacyjne, ludzie - cudowni. I tak bym się mogła zachwycać jeszcze długo, bo wróciłam bardzo zadowolona i pozytywnie naładowana.
wtorek, 10 września 2013
Od początku...
Miałam zacząć pisać jak mi się życie poukłada. Ale my robimy plany, a Los się z nich śmieje....
Jednak Bloga bardzo mi przez ten czas brakowało, więc powracam. Dziś co prawda krótko, ale muszę się pewną rzeczą zachwycić. A mianowicie 8FMB, a właściwie organizatorami. Co prawda nie zbyt dużo konferencji zjeździłam, a na Forum jadę pierwszy raz, ale wzrusza mnie dbałość organizatorów o szczegóły. Wiem gdzie jadę, gdzie mam wysiąść, a nawet jak mam się ubrać (gra miejska) i kiedy się z bagażem na kwaterunek wybrać. Naprawdę fajna sprawa. Bo niby wysłać te parę e-maili to nie problem, ale miło, że ktoś o tym pomyślał.
Szczerze, to czułam się trochę wystraszona tym wyjazdem. Pierwszy raz jadę na tego typu warsztaty, bo zwykle były to takie typowe konferencje. Niby przy zgłoszeniu są zwykle jakieś informacje że z PKP to na 13 przystanku wysiąść, ale o cenę czy dostępność biletów to już raczej sama musiałam się dowiedzieć. Niby nie problem, ale dodatkowa rzecz do sprawdzenia, zorganizowania. To niby szczegóły, drobiazgi , ale miło jest że komuś tak zależy żeby nam się fajnie i bezproblemowo jechało, a potem uczestniczyło. Ta dbałość Organizatorów wiele moich wątpliwości rozwiała. Czuję się oczekiwanym gościem i to bardzo miłe uczucie.
W taki razie do zobaczenia 8FMB. Moim pierwszym, myślę że nie ostatnim. Po powrocie na pewno będzie o czym pisać...
Jednak Bloga bardzo mi przez ten czas brakowało, więc powracam. Dziś co prawda krótko, ale muszę się pewną rzeczą zachwycić. A mianowicie 8FMB, a właściwie organizatorami. Co prawda nie zbyt dużo konferencji zjeździłam, a na Forum jadę pierwszy raz, ale wzrusza mnie dbałość organizatorów o szczegóły. Wiem gdzie jadę, gdzie mam wysiąść, a nawet jak mam się ubrać (gra miejska) i kiedy się z bagażem na kwaterunek wybrać. Naprawdę fajna sprawa. Bo niby wysłać te parę e-maili to nie problem, ale miło, że ktoś o tym pomyślał.
Szczerze, to czułam się trochę wystraszona tym wyjazdem. Pierwszy raz jadę na tego typu warsztaty, bo zwykle były to takie typowe konferencje. Niby przy zgłoszeniu są zwykle jakieś informacje że z PKP to na 13 przystanku wysiąść, ale o cenę czy dostępność biletów to już raczej sama musiałam się dowiedzieć. Niby nie problem, ale dodatkowa rzecz do sprawdzenia, zorganizowania. To niby szczegóły, drobiazgi , ale miło jest że komuś tak zależy żeby nam się fajnie i bezproblemowo jechało, a potem uczestniczyło. Ta dbałość Organizatorów wiele moich wątpliwości rozwiała. Czuję się oczekiwanym gościem i to bardzo miłe uczucie.
W taki razie do zobaczenia 8FMB. Moim pierwszym, myślę że nie ostatnim. Po powrocie na pewno będzie o czym pisać...
Subskrybuj:
Posty (Atom)